Saturday, March 2, 2013

PRZYLOT..."PIERWSZE WRAŻENIE"

Zasada mówi, żeby nie ulegać pierwszemu wrażeniu.....aczkolwiek myślę, że w przypadku takiego miasta jak Dubaj trudno mu nie ulec.......Lot do Dubaj trwał 5 godzin i 15 min + 3 godziny przesunięcia czasowego. Lotnisko w Dubaju było bardzo obłożone, nim samolot wylądował zrobił kilka okrążeń czekając na możliwość lądowania. Sam lot niestety jest męczący, aczkolwiek obsługa Emirates była bardzo miła. Z samolotu nocą miasto wygląda cudownie. Jest bardzo dobrze oświetlone, nocą widać jego symetryczne rozłożenie. Zatem pierwsze wrażania: zaraz po wyjściu z samolotu uderzenie gorąca (27'C) o godzinie 22:30. Pracownicy lotniska są bardzo życzliwi co jest bardzo ważne w momencie, gdy jest się w takim miejscu pierwszy raz. Mimo późnej godziny informacja działa, a jej obsługa bez zbędnego proszenia pomogła w poszukiwania zamówionego przez hotel transportu. Uciążliwe jest przechodzenie pomiędzy pomieszczeniami na lotnisku i przestrzenią otwartą. Niestety oznacza to przeście z gorącego miejsca do klimatyzacji. I tak w kółko.....Jadąc samochodem przez Dubaj zrozumiałem dlaczego poruszać się tutaj można wyłącznie samochodem lub taxi. Dubaj to olbrzymia przestrzeń. Już na pierwszy rzut oka widać, że wszędzie jest daleko.....na zdjęciu Burch Kalifa  z okna samochodu.  

4 comments:

  1. super popmysł z tym blogiem!

    jaka wysykość budynku?

    to andrzej a nie Aga , ale ja chyba nie mam kontaw google czy cos takiego...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wyglada na jakieś 800-1000 metrów. Robi naprawdę olbrzymie wrażenie.

      Delete
  2. A gdzie zdjęcia ze stewardessą?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie było czasu na zdjęcia ... samolot taka szybko leciał

      Delete